Uczciwe forum

Forum może być prowadzone uczciwie lub nie.

Forum prowadzone uczciwie nie posiada tzw. świętych krów. Święta krowa to osoba, która jest traktowana lepiej niż inni użytkownicy, co nie wynika z jej wypowiedzi na forum, tylko z nieujawnionych wewnętrznych układów.

Jak namierzyć święte krowy?
To proste i nie trzeba się logować/posiadać konta:

1. Otwierasz Aktywne wątki
2. Szukasz wątku o największej liczbie stron.
3. Odnajdujesz użytkowników (nie moderatorów) o największej ilości wypowiedzi. Nazwę takiego użytkownika X.
4. Szukasz wątku Banici. Jest w większości forów, bo moderatorzy uznają, że publiczne egzekucje mają siłę odstraszania. Najprawdopodobniej znajdziesz go w dziale Moderacja
5. W wątku Banici szukasz występowania uczestników z punktu 3. Wpisujesz w rubrykę:
1.  Szukaj słów kluczowych: X Banici (aby dowiedzieć się, czy dany osobnik był kiedykolwiek banowany);
2. Przeszukaj działy: Moderacja;
3. pozostałe pola pozostawiasz bez zmian i klikasz Szukaj;
4. jeżeli w wątku Banici nie występuje szukany użytkownik, zapisujesz go sobie ku pamięci.
6. Powtarzasz działanie dla kolejnych użytkowników odnalezionych w p.3.
7. Z kolei sprawdzasz zachowanie znalezionych użytkowników. W tym celu otwierasz szukanie i wpisujesz:
1. Szukaj słów kluczowych: dur* (aby odnaleźć słowa powszechnie uważane za obraźliwe);
2. Szukaj autora: X (nazwa użytkownika, którego podejrzewasz o bycie sam-wiesz-kim);
3. Pozostałe ustawienia pozostawiasz bez zmian i klikasz Szukaj;
4. Powtarzasz to wyszukiwanie dla innych zwrotów w rodzaju głup*, idiot* itd.
8. W ten sam sposób odnajdujesz zachowanie się na forum innych użytkowników, znalezionych w p. 5 i 6.

Możesz mieć wątpliwości, czy osoby odnalezione na podstawie pp. 7.1 i 7.4 same używają inwektyw pod adresem innych członków forum, czy też są one używane wobec nich. Wyzbądź takich skrupułów. Moderatorzy kasują wszelkie inwektywy poza tymi, które są wyprodukowane przez święte krowy.
Innymi słowy: to moderatorzy forum sami zadbają o to, aby poprzez wspomniane wyszukiwanie zostały namierzone tylko święte krowy.

Namierzyłeś zatem święte krowy, które piszą dużo, obrażają współużytkowników i nigdy nie są za to banowane.

Jeżeli odpowiada ci zachowanie takich osób to możesz przystąpić do forum, ciesząc się z góry, że będziesz miał święte patronki(?), które pozostając poza zasięgiem moderatorów, będą cię wspomagać w twojej misji.

Jeżeli zaś nie odpowiada ci sposób wypowiedzi świętych krów lub w ogóle odrzuca cię możliwość istnienia takich osób na forum, to do niego nie przystępujesz.

Chyba, że przypadkiem jesteś masochistą. Wtedy owszem. Jeżeli chcesz wiedzieć, co mam na myśli, ten filmik cię uświadomi...

Bardzo niegrzeczny filmik o femdom

...że moderatorzy mogą cię złapać za jaja i sprawić, że lizanie butów świętej krowy stanie się dla ciebie zaszczytem, pragnieniem i ostatecznym wyborem moralnym.

Istnienie tych wewnętrznych układów nie wynika z jakiegoś straszliwego spisku. Forum musi z czegoś opłacać rachunki, czyli zbiera clickbajty z reklam. Osoby, które napędzają dyskusję to właśnie takie clickbajtodajne krowy.

Większość osób uczestniczących w forach ma coś takiego w sobie, co je napędza do prezentowania swoich opinii i przekonywania do nich wszystkich innych. Święta krowa działa na nich od razu, zwłaszcza jeżeli ma mało zasadne (a nawet wręcz głupie) poglądy. Uczestnik forum bierze się za przekonywanie jej, ale święta krowa, jak każda inna krowa nie zamierza zmienić zdania dlatego tylko, że ktoś ma rację. Przecież ona wie lepiej i potrafi tą swoją wiedzę odpowiednio obelżywie wykrzyczeć. Święta krowa czasem podejrzewa, że nawet moderatorzy, którzy jej bronią, w rzeczywistości nią gardzą, ale woli się nad tym nie zastanawiać zbyt wnikliwie.

Święta krowa nie musi być zatem inteligentna. Wystarczy żeby była pyskata i nie do ruszenia. Uzależnieni od przekonywania innych będą ją kompulsywnie atakować, a clickbajty zasilą fundusz forum.

Widzisz więc, że nie ma tu jakiś tajnych lub tajemniczych układów. To tylko interes. Taka protokooperacja. Właściciele forum zyskują z reklam, święte krowy pastwią się nad innymi, uzależnieni przekonywacze mają do kogo nawijać, a moderatorzy śmieją się w kułak.

Jeżeli to wszystkim wystarcza, to po co się wtrącać. Że komuś czasem puszczają nerwy? Że ktoś ma złudzenia co do jakiejś misji forum?
No to jego problem!

Edit:
Postanowiłem sporządzić ranking uczciwości moderatorów. W tym celu będę otwierał wątki z algorytmem sprawdzającym na różnych forach i podawał czas po jakim są zamykane. Im krótszy czas, tym mniejsza uczciwość administracji forum. 30-dniowe zaistnienie będzie wystarczającym sygnałem, że dane forum prowadzone jest uczciwie.

Adres dokumentu z danymi porównawczymi: https://goo.gl/ZfEXNi

Kuso

Przechadzając się dziś po ogrodzie, z przykrością zauważyłem olbrzymie ilości leżących na ziemi ogonków, które odpadły wraz z niezapłodnionymi kwiatami.
Brak pszczół.
Według anegdotycznej wypowiedzi Einsteina, zostało nam 4-6 lat. Potem wymrze 80% ludzkości.
Z głodu.

Spowodowane jest to wszystko histerią wokół roślin genetycznie modyfikowanych. Rośliny te nie potrzebują pestycydów, a w dobrze udokumentowanych badaniach wykazano, że wiele z nich powoduje CCD (Masowe Ginięcie Pszczół).
Z drugiej strony warto zdawać sobie sprawę, że nie ma żadnych naukowych dowodów na bezpośredni, negatywny wpływ roślin genetycznie modyfikowanych na pszczoły, a wszystkie doniesienia na ten temat opierają się na poszlakach. Jedną z nich jest niemal całkowity brak CCD w ulach zlokalizowanych w pobliżu upraw ekologicznych. Jednak cechą takich upraw jest także bioróżnorodność i brak pestycydów.

Co więc nam pozostaje? Prócz, ma się rozumieć, perspektywy ziemniaczanej diety wzmacnianej nasionkami z sosnowych szyszek? Koszt ręcznego zapylania roślin, w samych tylko USA, jest szacowane na 90 mld dolarów rocznie. Rośliny owadopylne są najczęściej dostosowane do jednego tylko gatunku owadów, którego nie da się zastąpić innym.

1. Wykorzystanie pszczół dzikich. Dzikie (i agresywne) pszczoły miodne są w stanie zapylać uprawy, ale trzeba będzie zrezygnować z rabowania im miodu, pierzgi, wosku itp. produktów. Raz, że będzie to mało bezpieczne (nawet jedno użądlenie dzikiej pszczoły bywa śmiertelne), dwa, że roje te nie są przystosowane do takich zabiegów i mogą w rezultacie podzielić los pszczół hodowlanych.
2. Zwiększenie udziału w naszej diecie roślin wiatropylnych i zapylanych przez inne (z reguły dzikie) owady.
3. Zwiększenie udziału w naszej diecie roślin rozmnażających się wegetatywnie: przez bulwy, bulwki, kłącza, rozmnóżki itp.

Wszytkim sugeruję zainteresowanie się surwiwalem i zakup mocnych drzwi wejściowych.